poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Zachłysnąłem się dziś błękitem nieba. Na głos westchnąłem, że brak mi deszczu, a wieczorem mokłem szczęśliwy wracając do domu.
Czasem otrzymujemy drobiazgi, za które aż żal nie podziękować.
Może ścieżka którą podążam jest tą właściwą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz