Wychodząc na przeciw wspomnieniom, wsparty na złudzeniach
leniwie przeciągam lubieżnie językiem po marzeniach.
Ogień muzyki ogarnął moje złudzenia o nocy bez świtu
Zagarniam popioły przeszłości na ołtarz niepamięci
Wezwałem ogień muzyki na pohybel przeciwnościom losu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz