Weź mnie za rękę. Poczuj rytm moich myśli, Weź mnie za rękę a pokażę Ci jak wygląda żal.
Zwykłe niecodzienności z łatwością biorą odwet za lata lekceważenia i biczują mnie radością życia.
Weź mnie za ręce i całuj nadgarstki do krwi ostatniej, a błękit twojego uśmiechu zerwie mi twarz.
Wezmę wtedy maskę posmiertną żalu, postawię jej styropianowy katafalk na równinie ognia.
Całuj moje codzienności w niewiadomym celu, po prostu całuj je pieszcząc wiatrem płaczu.
Wezmę cię na ręce i przeniosę przez próg świata, a potem zanurzymy sie w zapomnieniu, bezpamięci zwykłego dnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz