Kwiaty żalu pochłaniają wieczór. Każda kropla powietrza emanuje cichą samotnością. Zmierzch przybliża lekarstwo snu. Majaki czekają na odwieczną klęskę świadomości i zapomnienie miłego popołudnia.
Wielkie krople układają się wokół zmęczonych ust i taniego bezruchu ciała.
Wieczór pochłonięty żalem odpływa w zapomnieniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz